Marta Zembik
Doktorantka Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Zajmuje się tematyką wykorzystania mediów społecznościowych w działalności przedsiębiorstw.
Dzisiaj wracamy z drugą odsłoną artykułu na temat wykorzystania mediów społecznościowych w działalności serwisów grupowych. Przeoczyłeś wpis? Nadrabiamy zaległości tutaj.
Analizując szczegółowo wyniki badań zrealizowanych z wykorzystaniem serwisu Brand24, zauważono, że treść publikowanych wpisów, niezależnie od źródła ich pochodzenia, na ogół ma taki sam charakter – prezentuje konkretną ofertę zakupów grupowych. Jedynie w przypadków wpisów pochodzących z blogów i forów internetowych mają one odmienną treść, często sprowadzają się do omówienia tej formy dokonywania zakupów bądź polecania produktów nabytych w ten sposób.
Przykłady wpisów z różnych źródeł prezentuje tablica 1.
Tabela 1
Przykładowe wpisy dotyczące zakupów grupowych w różnego typu serwisach internetowych
„Specjalnie dla Was, zniżki na zakupy grupowe biletów do teatru Studio Buffo” | |
„Zakupy grupowe Polska – SŁOWACJA: Już od 157 zł za pobyt dla 2 lub 4 osób w Luksusowym Kurorcie Tatr” | |
Blog | „Zakupy grupowe – oszczędź czas i pieniądze” – artykuł na temat zakupów grupowych” |
Portal Faktów www.fakty24h.v1p.pl | „Zakupy grupowe, czyli pokolenie Biedronki 2.0″ – artykuł na temat zakupów grupowych” |
Forum internetowe | „Zakupy grupowe to czasami dobre rozwiązanie, ale to raczej nie jest sposób na zwykłe oszczędzanie, a na tańsze zakupy rzeczy lub usług, których czasami normalnie byśmy nie kupili…” |
Snuper.pl | „Zakupy grupowe Zabrze – 30 zł zamiast 60 zł za strzyżenie damskie. Zaledwie 30 zł za strzyżenie damskie w samym Centrum Katowic? Dziś z bonem Cuppon niemożliwe staje się możliwe!” |
Godealla.pl | „344 zł zamiast 3440 zł za stworzenie 40 stron internetowych. U nas wszystkie okazje i zniżki na zakupy grupowe z Groupon, Gruper, Citeam” |
Źródło: opracowanie własne.
Serwisy zakupów grupowych działalność promocyjną opierają również na obecności w najpopularniejszym portalu społecznościowym w Polsce i na świecie – Facebooku. Miarą popularności danego fanpage’a jest liczba „fanów”, czyli osób, które kliknęły przycisk „Lubię to”. Pod tym względem najpopularniejszym serwisem zakupów grupowych na Facebook’u okazał się Citeam.pl, który zgromadził blisko 257 tys. fanów, a prawie 2400 osób jest „ambasadorami marki” (opcja „Liczba osób, które o tym mówią”). Gruper posiada niespełna 156 tys. fanów i niewiele ponad 600 osób, które udostępniają i komentują posty. Ostatnim serwisem zakupów, który zgromadził ponad 100 tys. fanów jest Groupon. Ponad 1100 fanów komentuje zamieszczane tam posty (tabela 2).
Tabela 2
Najpopularniejsze serwisy zakupów grupowych na Facebook’u
Citeam | 256 569 | 2 364 |
Gruper | 155 908 | 623 |
Groupon Polska | 115 564 | 1 176 |
Okazik | 94 699 | 195 |
Mydeal | 30 053 | 59 |
Fast Deal | 9 354 | 97 |
Cuppon | 5 758 | 9 |
Źródło: opracowanie własne – stan na 26.08.2013.
* Liczba osób, które o tym mówią, odnosi się do osób, które utworzyły zdarzenie na podstawie postu strony np. udostępnienie lub skomentowanie postu albo kliknięcie „Lubię to!” obok postu.
Należy zaznaczyć, że znacząca liczba fanów serwisów zakupów grupowych na fanpage’ach nie jest gwarantem sukcesu działań promocyjnych. Jak wskazują badania mimo wszystko e-konsumenci za najbardziej pomocne źródła informacji wciąż uważają tradycyjne rekomendacje przyjaciół (respondenci również najwyżej ocenili to źródło pod względem wiarygodności), fora internetowe oraz rekomendacje osób w Internecie (m. in. „osób, które o tym mówią na Facebooku”) – rysunek 1.
Rysunek 1
Użyteczność źródeł informacji podczas dokonywania zakupów on-line (N=450,średnia ocen*)
* gdzie wartość 1 oznacza „w ogóle nie pomogły”, a 7 „całkowicie pomogły”
Źródło: Polski E-konsument 2012, projekt badaczy M. Kucia, M. Zembik, Uniwersytet Ekonomiczny
w Katowicach, Katowice 2012
Profil firmy (w tym serwisów zakupów grupowych) na Facebooku jako źródło informacji podczas dokonywania zakupów on-line oceniany jest stosunkowo nisko (2,76), co z drugiej strony nie przekreśla użyteczności samego serwisu w kontekście rekomendacji osób w Internecie.
Wyniki badań pokazują, że największe serwisy zakupów grupowych prowadzą działalności promocyjną na Facebooku, gdzie posiadają fanpage. Treści tam publikowane dotyczą bieżących ofert, ale są tam również niezwiązane bezpośrednio z przedmiotem działania serwisu wpisy (a dotyczące np. aktualnych wydarzeń w kraju i na świecie).
Zrealizowany monitoring Internetu przy wykorzystaniu aplikacji Brand24 pod kątem hasła kluczowego „zakupy grupowe” dostarczył zaskakujących wyników. Wskazuje bowiem , że najbardziej „widocznym” serwisem promującym oferty zakupów grupowych jest Godealla. Wart rozważenia jest również serwis Snuper.pl, którego zasady działania są podobne. Serwisy te agregują oferty z różnych serwisów zakupów grupowych, dzięki czemu nie ma konieczności przeglądania stron każdego portalu oddzielnie. Serwisy te niejako przejmują na siebie zadanie rozpowszechnienia informacji o poszczególnych ofertach zamieszczając ich opisy wraz z linkiem na swojej stronie głównej, ale także w innych miejscach, jak choćby blog, Facebook, Twitter. Dzięki temu zwiększa się zasięg dotarcia informacji o konkretnej ofercie.
Menedżerowie powinni rozważyć obecność ich serwisu zakupów grupowych w tego typu agregatorach, tym bardziej, że korzystny jest sposób rozliczania – Godealla pobiera opłatę wyłącznie w przypadku skutecznej promocji, tzn. przekierowania na stronę zakupów grupowych zakończonego zakupem oferty.
Choć największe serwisy zakupów grupowych wykorzystują media społecznościowe w swojej działalności, o czym informują najczęściej na stronie głównej (umieszczając ikony poszczególnych portali społecznościowych bądź mikroblogów), to jednak monitoring Internetu po haśle kluczowym „zakupy grupowe” nie odsyła do tych źródeł. Należy uznać to za uchybienie, gdyż wydaje się, że konsumenci poprzez taką właśnie frazę wpisywaną w wyszukiwarkę poszukują ofert zniżkowych.
Na zakończenie można stwierdzić, że serwisy zakupów grupowych działania promocyjne w znacznym stopniu kierują do wirtualnych społeczności skupionych w mediach społecznościowy. Robią to najczęściej wykorzystując „pośrednika”, w postaci serwisów agregujących oferty, które swym zasięgiem i różnorodnością wykorzystywanych kanałów dostarczają informacje o poszczególnych ofertach potencjalnym nabywcom.
Marta Zembik
Michał Kucia